Fotografowanie dzikiej przyrody


Fotografowanie zwierząt w ich naturalnym środowisku jest niezwykle trudne. Główną przeszkodą jest dystans, gdyż dzikie zwierzęta unikają kontaktu z człowiekiem. Niezbędne jest zatem zastosowanie teleobiektywu o ogniskowej nawet 1200 mm. Konsekwencją użycia takiego obiektywu jest duże ryzyko poruszenia dlatego należy wyposażyć się także w statyw i wyzwalacz migawki.

Sam sprzęt to oczywiście nie wszystko. Trzeba w jakiś sposób podejść do zwierząt na odległość umożliwiającą wykonanie udanego zdjęcia. Jedną z metod jest zaczajenie się na ambonie myśliwskiej lub specjalnym namiocie w kolorach maskujących. Zaletą tego rozwiązania jest możliwość spokojnego rozłożenia sprzętu, ustawienie statywu i aparatu. Wybór tego sposobu obserwacji pozwala na użycie obiektywów o ogniskowej nawet ponad 1000 mm, gdyż można ustawić aparat na statywie i czekać na odpowiedni moment. Fotografowanie tak długimi obiektywami bez statywu (z tzw. ręki) niosłoby ze sobą duże ryzyko poruszenia. Obserwując zwierzęta z ukrycia trzeba jednak uzbroić się w cierpliwość, gdyż zwykle trzeba spędzić wiele godzin by trafić na okazję uchwycenia jakiegoś gatunku.

Daniel

Dobrym ćwiczeniem przed rozpoczęciem fotografowania zwierząt w ich naturalnym środowisku jest wyprawa do ZOO.

Sarny